Ta Piosenka kojarzy mi się tylko z jedną osobą.
Dzisiaj jakoś tak znowu wszystko do mnie wróciło. Wszystko przez cholerny wisiorek.
Cholera czy to wszystko nie mogłoby sobie odejść ? Dzisiaj się katuje tą piosenką po prostu.
Za swoją głupotę, bo inaczej tego nie można nazwać.
Miłość. Główny cel większości z nas. Przecież każdy pragnie bliskości drugiej osoby, każdy pragnie kochać, być kochanym.. Miłość, związki, zauroczenia, romanse, potencjalne drugie połówki, to wszystko by zaspokoić potrzebę bliskości. To niesamowite, niby wszyscy dążą do miłości, a tak wielu cierpi na samotność. Niektórzy są tak bardzo zamknięci w swojej samotności, że boją się zaufać drugiej osobie. To takie trudne, znaleźć połówkę, której możemy powierzyć siebie, powierzyć wszystko, a przede wszystkim zaryzykować, bo przecież rozczarowanie tak bardzo boli. Piękne, że ta osoba może mieć wiele wad, a dla nas może być idealna. Kochamy jej głos, sposób mówienia, to jak się porusza, jej przyzwyczajenia, wszystkie drobnostki, których inni nie zauważają. To jest cudowne, że kochamy drugą osobę taką jaka jest. Zawsze podziwiam to zgranie w związku, kiedy bez słów wiedzą o co im nawzajem chodzi, czego potrzebują, co czują. Bo to jest najważniejsze, bardzo dobrze znać drugą osobę i jej ufać. Bezgranicznie. Wtedy wszystko jest proste. Bo miłość i uczucia są proste, tylko ludzie komplikują sobie życie ..
