sobota, 18 lutego 2012

Uczucia

Dzisiejszy dzień, zaczął się ogromnym szokiem(baaardzo pozytywnym) i co jakiś czas zaskakiwał mnie jeszcze bardziej. Dzięki Mojemu Szczęściu, czuję się dużo lepiej i wierzę, że dam radę. MY damy rade. Jest jeszcze kilka spraw z którymi muszę się uporać, ale dzięki wsparciu, wiem, że sobie z nimi poradzę.
Widziałam się z Maćkiem i Sophie <3 Potrzebowałam tego. Potrzebowałam porozmawiać w końcu z kimś myślącym, o tym co mnie męczy. Obowiązkowo oczywiście, jak wracałam, to policzki bolały mnie od śmiechu. Pozdrawiam tego faceta, który zdjął mi czapkę i próbował zaprosić mnie na randkę. Tak, domyślam się, że moja mina w tym momencie była bezcenna ;)

Tak sobie myślę, że związek dwojga ludzi to niesamowita sprawa. Gra emocji, charakterów. Dwoje  zupełnie innych ludzi, uzupełniających się w wybuchową całość.  To jak uczymy się drugiego człowieka, jego zachowań, przyzwyczajeń, jak uczymy się żyć ze sobą, akceptować wady, doceniać zalety. Dla mnie to jest niesamowite, życie z drugim człowiekiem. Z jednej strony opiekowanie się sobą nawzajem, troszczenie, staranie się, żeby druga osoba była szczęśliwa, z drugiej strony dogryzanie sobie, zaczepki, chemia. Dla mnie to jest piękne. Jeszcze piękniejsze jest to ile druga osoba daje nam szczęścia. Ile szczęścia dają nam uczucia.