poniedziałek, 16 stycznia 2012

Bax


Wiem, że prześwietlone, nieostre, poruszone itd.
Niestety Bax nie chciał współpracować za bardzo soooł to jest jedno z trzech zdjęć jakie udało mi się chociaż trochę uratować.
(Mam nadzieję, że mnie nie pogryzie za to, że to tu wstawiłam :3)

Kurczę, chyba nie mam na nic czasu. Spisałam sobie wszystkie rzeczy, które muszę zrobić do czwartku i trochę się tego nazbierało :< Tak to jest jak ktoś żyje z głową w chmurach.
Muszę szybko się ogarnąć ze wszystkim, bo mam dwa tygodnie do ferii (tylko)!
Już chcę konie, już chcę tych ludzi, tę atmosferę aaaaaaaaaaaaaaa! Szkoda tylko, że w Iskrze nie mam zasięgu i trudno będzie mi się kontaktować z Moim Szczęściem, ale przeżyjemy <3
Nie mam czasu na jakieś głębsze notki (chociaż mam tyle do skomentowania i napisania tu), więc tak tylko informuję wszystkich, że żyję, nie zapomniałam o nikim (bo niektórzy mogą się złościć, że długo się nie odzywam), po prostu ten tam ze zdjęcia wyżej, trochę bałaganu mi zrobił w życiu, a ja muszę nauczyć się myśleć za dwoje i nauczyć się, jak to wszystko pogodzić.

Wam też życzę Szczęścia! <3