niedziela, 25 grudnia 2011


AAAAAAAAAAAAAAAAA <3
Święta <3
Cudowny czas.
Tak się zastanawiałam wczoraj nad tym rokiem i to był w sumie najlepszy czas w moim życiu.
Zakochałam się. Moje największe marzenie, zakochać się- spełnione. Kocham całym sercem, piękne uczucie, chociaż już nie odwzajemnione. Przypomniało mi się jak planowaliśmy, że pójdziemy na plażę, że będzie cudownie, ale nie on przyjechał. Następnego dnia leżałam sobie sama na tej plaży, robiło się ciemno, a ja cała zapłakana śpiewałam przez łzy Tę piosenkę. Patrząc na to teraz, kiedy wiem co było potem, że byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie, strasznie się cieszę, że wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej . Bo trzeba doceniać to co się ma, te wszystkie wspaniałe chwile. Zrozumiałam wiele rzeczy, miliard razy zawiodłam się na ludziach, ale wcale nie byłam zdziwiona. Przyzwyczaiłam się. W sumie dzięki temu stałam się silniejsza. Wiem co jest ważne, mam już ustalone cele w życiu, wewnątrz osiągnęłam pełen spokój. Marzenia, masę marzeń, które już spełniam, bo nie ma na co czekać! Mam wspaniałych przyjaciół, najlepszych na świecie.PRAWDZIWYCH, których kocham całym serduchem. Zawsze są przy mnie, ZAWSZE, nie tylko wtedy, kiedy mam zły humor, lub coś się dzieje.
Maciek- Poznaliśmy się na warsztatach i za nic nie pomyślałabym wtedy, że koleś, który mnie wyśmiał, stwierdzając, że udaję orgazm, kiedy miałam przedstawić (kalambury) maszynę radości, zostanie moim przyjacielem. Najbardziej inteligentna osoba jaką znam. Sarkastyczny, przezabawny, potrafi mi poprawić humor, zna mnie chyba na wylot. Straszny WARIAT, po nim mogę się wszystkiego spodziewać<3 Do tego  szaleńczo zakochany (podziw dla Marty, która potrafiła go sobie wychować ;oo )
Drugi Maciek - AWWWWWWW <3 Uwielbiam patrzeć na niego, gdy jest ze swoją dziewczyną Tetką, nagle staje się taki milusiński, grzeczny, zrobi dla niej wszystko <3 Na co dzień trochę(bardzo) zboczony, co mimo wszystko w nim uwielbiam, wiem, że jeśli wyglądam źle, to będzie pierwszą osobą, która mnie o tym poinformuje. Potrafi postawić mnie do pionu, jak przeginam z czymś, to potrafi się wkurzyć jak nie wiem, chyba jedyna osoba, którą potrafi przemówić mi do rozsądku.
Magda- Ach, kiedyś byłyśmy jak siostry, w prawdzie nie utrzymywałyśmy kontaktu chyba ze 2 lata, ale teraz na nowo próbujemy odbudować starą przyjaźń. Wiem, że mogę na nią liczyć. To Ona przyjechała do mnie, kiedy stałam zapłakana na dworcu i mimo tego, że byłam nie do życia, nie dawała za wygraną i próbowała poprawić mi humor.
Bax-  Nie mogę nazwać go jeszcze przyjacielem, bo za krótko się znamy, ale on zrobi dla mnie WSZYSTKO. Może ostatnio miałam go trochę dość ( widywanie się pare dni pod rząd z Baxem, to dość męcząca sprawa), ale uśmiecham się od ucha do ucha, kiedy widzę go przed szkołą, albo kiedy czytam esa, że mam zejść.
Najbardziej pokręcone, nienormalne, szalone, spontaniczne i kochane osoby na świecie i Kocham ich całym sercem <3


Wam, życzę marzeń. Bo spełnianie ich napędza do życia. A ŻYCIE JEST PIĘKNE!

Wesołych Świąt! <3